👉 Zdarza się, że po wielu latach, nie pracując już w danej organizacji, członkowie zarządu muszą tłumaczyć się z podjętych decyzji. Niektórzy z nich sprawując powierzoną funkcję prezentują ryzykowną postawę, która uzewnętrznia się w sformułowaniach w stylu „a kto to sprawdzi?”, „nikt /tak się nie robi” i wiele innych. 👉 Łatwe odpowiedzi kończą się, gdy padają szczegółowe pytania o konkretne decyzje i działania. Niestety zdarza się to po wielu latach od podjęcia decyzji. Z tego powodu warto wprowadzić z organizacji mechanizm, który automatycznie powoduje, że organizacja „pamięta” proces podejmowania decyzji. Służą temu procedury zarządzania ryzykiem. ❗ Dziennik Zachodni doniósł ostatnio, że Bumar […]
Czy zarząd Orlen pójdzie siedzieć za Lotos?
2024-01-30 | Jarosław Ostrowski
🟠 No i stało się. Prokuratura wszczęła postepowanie w sprawie sprzedaży Lotosu z art. 296 § 3 Kodeksu karnego. Już dawno zapowiadałem, że zarząd nie będzie miał łatwo z takim zarzutem.
Bardzo mnie ciekawi, jak menadżerowie przekonają oskarżyciela, że dochowali należytej staranności. Sądy wielokrotnie wskazywały, że dla oceny winy w postępowaniu karnym stosuje się standard staranności z Kodeksu spółek handlowych, który wymaga by działania zarządu mieściły się w granicach uzasadnionego ryzyka gospodarczego.
🟠 No i tu przewiduję trudności.
Granic uzasadnionego ryzyka należy poszukiwać w kontekście celów spółki. Innymi słowy – analiza nie kończy się na ocenie skutków samej umowy, ale musi brać pod uwagę jej wpływ na cele strategiczne, taktyczne i operacyjne jednostki. Te zaś należy interpretować z uwzględnieniem prawa, statutu oraz interesów właścicieli (obowiązek lojalności).
Często menadżerowie wierzą, że uzyskanie opinii i ekspertyz zwolni ich z odpowiedzialności, upatrując nadziej w treści przepisu, zgodnie z którym członek zarządu, nie narusza obowiązku dołożenia staranności wynikającej z zawodowego charakteru swojej działalności, jeżeli postępując w sposób lojalny wobec spółki, działa w granicach uzasadnionego ryzyka gospodarczego, w tym na podstawie informacji, analiz i opinii, które powinny być w danych okolicznościach uwzględnione przy dokonywaniu starannej oceny (art. 293 § 3 i 483 § 3 Ksh).
🟠 Posiadanie opinii i ekspertyz (w których istnienie nie wątpię) nie wystarcza i nie zwalnia automatycznie członków organów z odpowiedzialności.
Po pierwsze – ich obowiązkiem jest staranność z zbieraniu adekwatnego materiału a nie tylko takiego, który wspiera określoną decyzję. Poszukując informacji należy wykazywać się krytycyzmem i dbać o zaprezentowanie wszystkich punktów widzenia i scenariuszy. Brak staranności na tym etapie może skutkować odpowiedzialnością prawną. Dopiero należycie zgromadzone materiały mogą być podstawą decyzji biznesowej.
Po drugie – członkowie organów podejmując decyzję są zobowiązani do zachowania zawodowej staranności. Oznacza to, że muszą samodzielnie i starannie, przeanalizować wszystkie materiały. Podjęcie decyzji wymaga rozważenia całości argumentów za i przeciw oraz ich odpowiedniego udokumentowania. Decyzja ma być podjęta przez zarząd a nie przez doradców. Menadżer musi przeprowadzić samodzielny proces decyzyjny. Żaden papier go od tego nie uwolni.
🟠 Będzie ciekawie. Nie tylko z naukowego punktu widzenia.