👉 Zdarza się, że po wielu latach, nie pracując już w danej organizacji, członkowie zarządu muszą tłumaczyć się z podjętych decyzji. Niektórzy z nich sprawując powierzoną funkcję prezentują ryzykowną postawę, która uzewnętrznia się w sformułowaniach w stylu „a kto to sprawdzi?”, „nikt /tak się nie robi” i wiele innych. 👉 Łatwe odpowiedzi kończą się, gdy padają szczegółowe pytania o konkretne decyzje i działania. Niestety zdarza się to po wielu latach od podjęcia decyzji. Z tego powodu warto wprowadzić z organizacji mechanizm, który automatycznie powoduje, że organizacja „pamięta” proces podejmowania decyzji. Służą temu procedury zarządzania ryzykiem. ❗ Dziennik Zachodni doniósł ostatnio, że Bumar […]
W gospodarce kryzys, w prawie bałagan, a prezesi żałują na prawników.
2022-09-26 | Jarosław Ostrowski
🟠W ubiegłym tygodniu uczestniczyłem w obradach XV Forum Dyrektorów Działów Prawnych. Wydarzenie to skupia prawników będących wewnętrznymi doradcami przedsiębiorstw.
🟠 Referaty oraz dyskusje głównie dotyczyły funkcjonowania biznesu w trudnej rzeczywistości. Analizowano skutki epidemii, załamania łańcucha dostaw, inflacji, katastrof naturalnych, kryzysu energetycznego oraz oczywiście wojny w Ukrainie.
👉Przede wszystkim jednak rozmowy zdominował temat tzw. tsunami legislacyjnego, które przy okazji każdego z tematów odmieniane było przez wszystkie przypadki.
👉Niespotykana w historii powódź nowych przepisów uchwalanych bez należytych konsultacji i wchodzących w życie praktycznie natychmiast po publikacji (a niekiedy przed, wskutek komunikatu medialnego) w ostatnich latach jest zmorą nie tylko prawników, ale również zarządów, które ekspresowo muszą dostosowywać operacje do nowych warunków.
👉Dodatkowym smaczkiem jest niejasność prawa i rosnąca opresyjność systemu (mnożone bez opamiętania sankcje karne, administracyjne i inne dolegliwości, którym podlegają managerowie i kierowane przez nich jednostki).
Jak na tę , niespotykaną od trzydziestolecia, sytuację gospodarczą (zbieg kilku kryzysów) i prawną reagują zarządy spółek⁉️
👉 W dyskusji jasno przebił się komunikat, że obecnie „standardem rynkowym” jest presja na zmniejszenie, budżetów przeznaczanych na prawników.. Brzmi logicznie? Obawiam się, że nie.
✅️Ekonomia jest nauką o dokonywaniu wyborów i zarządzaniu zasobami w sposób najlepiej służący wyznaczonym celom.
✅️Jeśli zadaniem jednostki jest długofalowa i bezpieczna realizacja zysków, to ignorowanie rosnących potrzeb prawnych w opresyjnym środowisku nie wydaje się roztropne. Kryzys odsłoni wszystkie słabości…
💡Zamiast zmniejszać czy zamrażać (co w obliczu inflacji oznacza to samo) budżety na doradztwo lepiej poszukać ekspozycji na ryzyka i zabezpieczyć się przed ich skutkami prawnymi. Zamknięcie oczu nie pozwala widzieć lepiej.
💡Tym bardziej, że od 13.10.22 zaostrzają się zasady odpowiedzialności zarządu za błędy..